PINK CROSS



Pink Cross at Operative Funeral Care

Dear PINK’s

Bukiet trumienny w formie krzyża. Odwrócony wygląda równie dobrze. Jeżeli o różnorodne interpretacje Satanizmu to zdecydowanie najbardziej pociąga mnie ta która gloryfikuje Lucyfera, a szczególnie wtedy gdy łączy się go z Wiosną i Kultem Życia (Prokreacji, Nasienia, Rozkoszy) czyli generalnie ze słodyczami pogaństwa. Zdecydowanie porusza mnie wizja Króla Wiosny – Duchy nasienia podały królowi i królowej puchar wina. A król i królowa wypili i sparzyli sie. Potem król, trzymajac królowa oplecioną wokół niego, skropił resztą nektaru drzewa, kwiaty i duchy i zawolał: – Chwała Życiu! Chwała wolnym Przestworzom! Chwała Sile! (Coster) – ale o tym szerzej przy innej okazji kiedy będę miał dostęp do “Dyla Sowizdrzała” na razie uwięzionego w mojej warszawskiej bibliotece. ////// Arreglo fúnebre en forma de la cruz. Volteado se ve igual de bien. Cuando a diferentes interpretaciones de Satanismo definitivamente la mas atractiva para mi es esta que glorifica a Lucifer, sobre todo cuando lo conecta con Primavera y el Culto de la Vida. (Procreación, Semen, Placer) – estas son las dulzuras del paganismo. Definitivamente me conmueve la visión del Rey Primavera de Coster pero acerca de esto mas cuando voy a tener acceso a su “Till Eulenspiegel” de momento encarcelado en mi biblioteca Varsovia. ////// Cross-shaped funeral decoration. Up side down looks equally good. In reference to different interpretations of Satanism I feel strongest attractions towards those that glorifies Lucifer and especially when it connects him with Spring and Life Cult (Fertility, Seed, Pleasure) so to said with paganism’s candies. I am definitely moved by the vision of King Spring described by Coster in his “Till Eulenspiegel” but more about that when I gain access to the book temporally imprisoned in my Warsaw’s Library.

PINK NOT DEAD!

Maurycy

PINK PHALLUS



Pink Phallus (1) (2) during the Kanamara Matsuri Festival, Kawasaki, Japan. Photos by Pink Emmie Bat at Flicker

Dear PINK’s

Dwie fotki ze słynnego wiosennego Święta Płodności w Kawasaki. Więcej zdjęć tej samej autorki w zestawie “kawasaki kanamara matsuri” na jej Flickerze. W Polsce to byłoby raczej niemożliwe chociaż mamy piękne pogańskie tradycje – vide: Noc Kupały. ////// Un par de imágenes del famoso Festival de la Fertilidad en Kawasaki. Mas fotos de la misma autora en su set “kawasaki kanamara matsuri” en su pagina Flicker. Esto seria imposible en Polonia aun que tenemos buenas tradiciones paganas vide: La Noche de Kupala. ////// Couple of images from annual Fertility Fest in Kawasaki. More photos from the same author in “kawasaki kanamara matsuri” photoset at her Flicker site. In Poland this will be not possible even we have good pagan tradition – see: The Night of Kupala.

PINK NOT DEAD!

Maurycy

MALE PINK

Dear PINK’s

Nie pamiętam gdzie to było – chyba na Marymonckiej. Cóż z jednej strony wiadomo że na fryzjera zawsze można liczyć jako na antidotum na smutki a z drugiej jednak trochę to żałosne. ////// No me acuerdo exactamente donde fue – seguro en Varsovia creo que en la calle Marymoncka. Por un lado todos sabemos que con peluquero como remedio a las tristezas siempre se puede contar por otro lado el caso esta algo miserable. ////// I do not remember where it was – for sure in Warsaw, I think on Marymoncka Street. Well… from one hand we all now that hairdresser is a good remedy for sadness from the other the case looks bit miserable anyway.

PINK NOT DEAD!

Maurycy

PINK TAXI



Moscow Pink Taxi at Suczyroz Fotolog

Dear PINK’s

Na eserze kolejna przyjemna nowninka – w Moskwie pojawiły się różowe taksówki: “Bezpiecznie i wygodnie” – pod takim hasłem, powstała pierwsza w Rosji korporacja różowych taksówek. Korporacja niezwykła, bo…selekcjonuje klientów. Do aut w kolorze jasnego różu wstęp ma tylko płeć piękna. Jak na kobiecą firmę przystało, wśród założycieli nie ma ani jednego mężczyzny. – Powstaliśmy, by uchronić mieszkanki Moskwy, przed napadami i nieuczciwością ze strony męskich taksówkarzy – tłumaczą pomysłodawczynie różowej korpo. Korzystając z okazji jeszcze kilka fotek w temacie. ////// En el Suczyroz Fotolog siguiente interesante novedad: en Moscú aparecieron Taxis rosas – una corporación de taxis seguros creada por mujeres pensando en mujeres y accesible solo para mujeres. Aprovechando la ocasión un par de fotos mas relacionadas con el tema. ////// At the Suczyroz Fotolog interesting news from Moscow: The Pink Taxis appeared in the City. Pink Taxis are the new secure taxi corporation created by women thinking of women and available only for women. Exploiting the opportunity a few more pictures related to the subject.

PINK NOT DEAD!

Maurycy



Key West (Florida) Pink Taxi by Richard Calmes



Bangkok Pink Taxi at Wikimedia Commons



“Lady Penelope” London Pink Taxi at Wedding Taxis

Check also: Pink Ladies Taxi Service London (Thanks Kamil)

PINK STAR DOLLS

You need to be a member in order to become Superstar



Milla Jojovic, Britney Spears, Pink, Shakira (*), Beyonce, Mandaryna at Stardoll.com

Dear PINK’s

Skoro już jesteśmy przy lalkach to jakiś czas temu trafiłem na szwedzką stronę Stardoll.com (Your paperdoll haeven) prezentującą virtualne laleczki do przebierania. Stardolls, poza szeroką gamą gwiazd popu, oferuję również inne celebrities takie jak aktorzy, atleci czy arystokraci. Pomysł zabawny szkoda tylko, że autorzy (Liisa) nigdzie nie wspominają, że jest on niemal dosłowną kopią japońskiego fenomenu Kisekae Dolls. Szwedzkim laleczkom przyznać trzeba, że są względnie podobne do swych pierwowzorów a zestaw postaci jest naprawdę imponujący (ponad 400), brak im jednak lekkości i wdzięku a dostępna dla nich virtualna garderoba wydaje się być mocno konserwatywna przynajmniej w porównaniu z niekotrolowanymi wybuchami japońskiej wyobraźni. Sam site ma charakter pół-komercyjny: dostęp do pełnej gamy lalek i ubrań wymaga wykupienia członkowstwa VIP (You need to be a member in order to become Superstar). Niezależnie od wszystkich tych mankamentów polecam odwiedziny – jest w czym wybierać. W naszej rzeczywistości pomysłem nie od rzeczy wydaje się stworzenie podobnej stronki z postaciami publicznymi – możliwość przebrania np. Ministrów Edukacji w różowe sukienki mogła by być zbawienna jeżeli nie dla całości klimatu politycznego w kraju to chociaż dla zszarganych nerwów nauczycieli gejów. ////// Hace tiempo encontré en la red una pagina sueca de munecas virtuales para vestir: Stardoll.com (Your paperdoll haeven). Stardolls, como indica el nombre, esta enfocada en las celebridades – en su propuesta ofrece a parte de las estrellas pop también actores y modelos, hasta la realeza. La idea esta divertida solo lastima que los autores (Liisa) nunca mencionan que su sistema parece casi una copia directa del KiSS Japonés. Hay que admitir que las munecas suecas están parecidas a sus prototipos y que la oferta esta realmente impresionante (mas de 400 personajes) a pesar de esto siento que les falta ligeridad y encanto, también su guardarropa parece ser bastante conservadora por lo menos en comparación a exuberantes explosiones de fantasía japonesa. El mero sitio tiene carácter semi-comercial: el acceso a la completa gama de munecas y vestidos se puede obtener solo después de adquirir la membresía VIP. (You need to be a member in order to become Superstar). De cualquier manera recomiendo la visita – hay de donde escoger. Por otro lado en mi país últimamente cada vez mas atormentado por la moches de actual gobierno parece buena idea crear un sitio parecido con personajes públicos – la posibilidad de vestir de rosa por ejemplo nuestros Ministros de Educación Publica podía alivianar algo de la tensión social por lo menos entre los últimamente amenazados maestros gay. ////// Some time ago I find in the web Swedish page with virtual dressing dolls: Stardoll.com (Your paperdoll haeven) The name indicates its focus on celebrities – in Stardoll stock you will find a part of pop stars also actors, models and even royalty. Funny idea, just shame that the authors (Liisa) did not mention at any point that they system is almost direct copy of Japanese KiSS. I must to admit that Swedish dolls look pretty alike the actual prototypes and that the stock is astonishing (around 400 characters) but at the same time I feel that they lack of lightness and charm, also the wardrobe look pretty conservative at least in comparison to exuberant explosions of Japanese fantasy. The site itself has half-commercial character: the full access to all dolls and clothes you can obtain once paying the VIP membership (You need to be a member in order to become Superstar). Anyway I do recommend the visit – there is a plenty of options to choose even in the free zone. From the other hand in my country – that lately is each time more tormented by square minds of its leaders – such site with public figures could be a good idea. The opportunity to dress in pink skirt current Ministers of Education could provide certain relief from social tension especially for the recently harassed homosexual teachers.

PINK NOT DEAD!

Maurycy



Pink at Stardoll.com

(*) For some reason this version of Shakira is unavailable anymore. Here are links to two other Shakira Stardolls:

Shakira 1

Shakira 2

To my amusement I find that Dolly Parton is also available at Stardolls – although it’s not what one could expect 🙂

Additional links:

Kisekae Set System – Wikipedia

PINK DOLL from TIJUANA

Dear PINK’s

Moja Tijuańska przyjaciólka Ybeth i jej córeczki Pola i Ainis zrobily moją lalkę szmaciankę – kiedy przysłaly mi pierwsze zdjęcia i dowiedziałem się że dziewczynki “bwią się w Maurycyego” serduszko zadrżało mi z emocji. Na gwiazdkę z Tijuany przyleciała do mnie szmacianka a 27 na moje urodziny dostałem zdjęcia z mojego Tijuańskiego Party. Dzięki Dziewczyny – Uwielbiam Was! ////// Mi amiga de Tijuana Ybeth y sus dos hijitas: Pola y Ainis hicieron mi munequito – cuando me mandaron primeras fotos mi corazoncito tembló de emoción. Para la navidad el muneco llego de Tijuana. El día de mis cumpleanos (27 de marzo) recibí fotos de mi fiesta Tijuanera. Gracias Chicas – Las Adoro! ////// My friend Ybeth and her two daughters: Pola and Ainis made my doll – when they send me firs photos my heart trembled from emotion. For X-mas the doll arrived to my home. Now for my birthday (March 27th) I received pictures from my alternative Birthday Party. Thank Girls – I adore You!

PINK NOT DEAD!

Maurycy







Ainis (7) and Pola (11) playing with Pink Cadillac at they home in Tijuana

TRANS PINK STAR

If I can’t be beautiful, I want to be invisible. Jeffree Star



Stuffed Animal Murder Scene by: Fingers Crossed Photography

Dear PINK’s

Właśnie aktywowałem różowy profil na My Space, wydaje sie to być idealnym pretekstem by zaprezentować na blogu Mega Gwiazdę My Space: Jeffree Star. (Sheily i Tomek dzięki za tip) Spotkałem w życiu wielu transwestytów od słynnej w Mexico City Ficky Fox zaczynając a całym panteonie klubu “Histeria” kończą ale Jeffree jest nie do przebicia (pomijając fakt że idealnie wpisuje się w mój różowy smak) – urodzony 15 Listopada 1986 w Orange County w Californii – Jeffery Steininger zrobił zadziwiającą internetową karierę (niemal 15 milionów wejść na profil w ciągu niecalego roku) zdobywając sobie prawdziwą rzeszę fanów (i prawdopodomnie tyleż oponentów). Fantastyczny Transwestyta, Blasfemiczny Kociak (sam nazywa siebie ” Chrystusem ze sztucznymi rzęsami”), Mistrz Makijażu, Nałogowy Model, Ikona Słodkiej Perwersji – dopiero co wydał swój EP dostępny via iTunes Store. Poniżej trochę fotek i kilka linków do jego stron. ////// Acabo de activar mi cuenta en My Space – esto parece ser una ocasión ideal para presentar en el blog una mega estrella de My Space: Jeffree Star. (Sheily y Tomek gracias por el tip) Durante mi vida encontré a varios trasvestis empezado por la famosa Vicky Fox y terminando en el panteón de “Histeria” pero Jefree no tiene par – esta Increíble (aparte de que satisface perfectamente mi gusto rosa). Jeffery Steininger nacido 15 de noviembre en Orange County (California) hizo una impresionante carera en el Internet (casi 15 millones de visitas en su perfil en menos de un ano) ganándose centenares de miles de aficionados (y probablemente otros tantos enemigos) Magnifico Trasvesti, Mamacita Blasfemita (suele llamarse a si mismo “Cristo con pestanas postizas), Artista de Maquillaje, Modelo Adictivo, Icono de la Dulce Perversión – recientemente acaba de sacar su EP accesible en iTunes Store. Abajo algo de fotos y unos cuantos links a sus paginas. ////// I just started my My Space account so I believe it’s a good moment to introduce My Space Pink Superstar: Jeffree Star. (Sheily and Tomek – thanks for pointing my attention) I meet many transvestites in my life starting from Mexico City famous Vicky Fox and ending by whole “Hysteria” Pantheon but Jeffree Star is definitely Amazing One (apart that he perfectly suits my pink taste) – born 15th November 1986 in Orange County, California Jeffery Steininger made astonishing internet career (almost 15 million profile views in less than a year) counting with hundreds of thousands of fans and probably not much less enemies. Magnificent Transvestite, Blasphemous Hottie (he calls himself “Jesus Christ with fake eyelashes”), Makeup Artist, Photo Addict, and Icon of Cute Perversity – he recently released an EP that you can find at iTunes Store. Below some photos and links to few Jeffree sites

PINK NOT DEAD!

Maurycy





1. Japan Moment by Matthew Cooke

2. Hello Bitch

3. I’m taking over the world.. and it will be PINK (this is identical chinease toy ball that I usesd at PND! for “Pink Virus”)

4. Pink Plastic by Matthew Cooke

“Plastic Surgery Slumber Party” EP on iTunes Store since March 20th.

SELECTED JEFFREE STAR LINKS:

Jeffree Star My Space

Jeffree Star at Buzznet

Jeffree Star Shop

Jeffree Star at Wikipedia (deleted)

Jeffree Star at Encyclopedia Dramatica

Jeffree Star Lyrics

PINK ROSES



Pink Rose by Kathleen Andersen at flickr.com

Dear PINK’s

Selekcja moich ulubionych zdjęć różowych róż z Rose & Roll pool at flickr.com ////// Seleccion de mis fotos favoritas de las rosas rosas de Rose & Roll pool at flickr.com /// Selection of my favorite pink rose pictures from Rose & Roll pool at flickr.com

Check also:

Particular case of Rose Fetishism by von Krafft-Ebing at Pink Blog

Cream Pie – my rose picture at my flickr page

PINK NOT DEAD!

Maurycy


001. Pink Rose by Timitalia at flickr.comPink Rose by Pureen at flickr.com

003. Pink Rose by neon heart at flickr.com

004. Pink Rose by Linda S at flickr.com

005. Pink Rose by Marlon & Daniëlle at flickr.com

006. Pink Rose by comma? at flickr.com

LIVING PINK



Rusalka (Ania) at PND! opening in CCA Ujazdowski Castle in Warsaw;

on the right side Roberto BaldazziniRelax on The Shore“; fot. Mariusz Michalski

Dear PINK’s

Jednym z integralnych elementów wystawy od początku miał być “Żywy Róż” personifikowany przez “Różowe Nimfy”. Moja przyjaciółka Monika (właścicielka agencji modelek Mango) “wypożyczyła” mi na tę okazję kilka ze swoich dziewczyn – kuriozalne określenie zważywszy, że praca modelki to jednak nie niewolnictwo choć miejscami je przypomina. Wszystkie Różyczki były śliczne – byłem zachwycony całą moją załogą ale muszę przyznać, że to dziewczę wyjątkowo mnie zauroczyło – jest w niej coś nierealnego – prawdziwa z niejRusałka a te jak wiadomo najniebezpieczniejsze są wczesną wiosną. Pamiętam moment kiedy wszedłem do loży, Rusałka odwrócona plecami do drzwi patrzyła przez okno (klasyczny kadr romantyczny) a jakiś niepozorny staruszek egzaminował ją uważnie przez okulary aby za chwilę zająć się rysunkiem Baldazziniego. Nastąpiła fuzja pomiędzy “dziewczyną” a “dziełem” – to był mój Żywy Róż. ////// La presencia del “Rosa Vivo” personificado por las “Ninfas Rosas” fue desde principio parte integral del concepto de la exposición. Mi amiga Monika (duena de la agencia de modelos Mango Models) me presto una padillita de bellezas. Bueno las chicas se prestaron solas y con ganas – modelar finalmente no es esclavitud por mas que lo puede parecer de repente. Todas las ninas han sido lindissimas, adoro toda la Tripulación Rosa pero tengo que admitir que esta chica me impresiono particularmente. Hubo algo irreal en ella – me hizo pensar en Rusalka (Náyade eslava) y esta es una criatura peligrosamente primaveral. Recuerdo el momento cuando entre a esta sala y la vi volteada hacia ventana (perfecto cuadro romántico) mientras un viejito la estaba examinando a través de los lentes, luego volvió su atención hacia el dibujo de Baldazzini. Ocurrio la fusion entre “la chica” y “la pieza” – este si fue mi Rosa Vivo. ////// I wanted the “Living Pink” at the exhibition and my friend Monika who owns Mango Models Agency lend me some of her girls. Well – on they own will – modeling is not exactly slavery even if sometimes looks so. All of them were pretty nice – I loved my whole Pink Crew, but I must admitted that I particularly liked this girl– there is something a bit unreal about her, she made me think about Rusalka (slavic Naiad) and that is a dangerous spring creature. I remember entering that room when she was just looking trough the window (classical romantic image) and at the same time an old man was examining her trough glasses, soon he turned to check on Baldazzini’s drawing. The fusion between “girl” and “art-piece” happened – that was my Living Pink.

PINK NOT DEAD!

Maurycy

PINK IN THE FLESH



Raymond Radiguet by Pablo Picasso

Dear PINK’s

Dzisiaj trochę cytatów z niemoralnej literatury francuskiej. Raymond Radiguet “Opętanie” napisał pomiędzy 16 a 17 rokiem życia, umarł w wieku lat 20. Nie ma drugiej takiej książki o miłości. ////// Hoy algo de cuotas de “inmoral literatura francesa”. Raymond Radiguet escribió el “Diablo en el cuerpo” entre la edad de 16 y 17 anos, murió a los 20. No hay otro libro de amor así. ////// Today a bit of quotations from “immoral French literature” “The Devil in the flesh” was written by Raymond Radiguet at the age of 16/17 years. He died at 20. There is no other book about love like this one.

PS: Espanol: disculpen pero la traducción espanola de Lourdes Carriedo que tengo en casa se me hizo tan mala que me reniego a utilizarla como fuente – así pues me tendrán que esperar – o encuentro una mejor, o me pondré a corregir esta de acuerdo con texto francés. Aquí encuentran el link al completo texto original en formato PDF. ////// English: Unfortunately I do not have English version at the moment. Here is a link to full French text in PDF format.

PINK NOT DEAD!

Maurycy

Opętanie (fragmenty)

Kładłem się w łódce i czytałem. W 1913 i w 1914 dwieście książek. Wcale nie tak zwane “niedobre książki”, ale raczej najlepsze, jeśli już nie ze względu na ich ducha, to na artyzm. Toteż dopiero o wiele później, w wieku kiedy młodzież pogardza książkami z Różowej Biblioteki, ja zasmakowalem w ich dziecinnym uroku, gdy tymczasem w tamtym okresie nie byłbym ich czytał za nic w świecie.

Towarzyszyłem jej do wielu sklepów z konfekcją i nie pozwalałem by wybierała to, co jej się podobało ale nie podobało się mnie. Na przykład unikałem koloru różowego, który mnie mierzi, a który był jej ulubionym kolorem.

Po paru minutach bardzo nieznośnego wyczekiwania zauważyłem kwiaciarkę i wybrałem kilka czerwonych róż. Myślałem nie tyle o zrobieniu przyjemności Marcie, ile o tym, że po powrocie znów będzie musiała skłamać, by wyjaśnić, skąd ma te róże. Nasz zamiar uczęszczania do szkoły rysunku, to kłamstwo przy telefonie, które będzie musiała powtórzyć rodzicom, dodając do niego jeszcze kłamstwoo o różach, były to dla mnie zdobycze słodsze od pocałunków. Ponieważ często zdażało mi się całować usta młodych dziewczynek i nie sprawiało mi to wielkiej przyjemności, a nie pamiętałem, że to dlatego, iż nie kochałem żadnej z nich, nie pożądałem ust Marty. Tymczasem taka tajemna współwina była dla mnie czymś zupełnie nowym.

– On tak chciał, żeby sypialnia była różowa – szeptała – Nie śmiała już nawet przyznawać się przede mną do swych gustów i przypisywała je narzeczonemu, Czulem, że za parę dni będziemy wyśmiewać się z nich razem.

Powracałem do niej co wieczór; nie przychodziło mi nawet do głowy, by ją poprosić, żeby pokazała mi swoją sypialnię (…) Nie pragnąłem niczego więcej prócz tej nie kończącej się narzeczeńskiej bliskości naszych ciał wyciągniętych przy kominku i mego własnego bezruchu płynącego z obawy, by jakimś nieopatrznym ruchem nie spłoszyć naszego szczęścia.

Rozpuściwszy włosy lubiła spać przy ogniu. Czy też raczej to ja tylko myślałem, że śpi. Sen był dla niej pretekstem, by objąć mnie za szyję, a gdy już się obudziła, z wilgotnymi oczmi, powiedzieć mi, że śniło jej się coś smutnego. Nigdy nie chciała opowiedzieć mi co. Korzystałem z tego jej niby snu, by wdychać zapach jej włosów, szyi, rozognionych policzków, które muskałem leciutko, żeby jej nie obudzić; pieszczoty, które nie są wcale, jak to sądzi wielu drobną monetą miłości, lecz przeciwnie, jej monetą jak najbardziej wyszukaną, jaką posługuje się tylko namiętność. Mnie się wydawało, że dozwolone są one między przyjaciółmi. Zaczynała mnie jednak ogarniać rozpacz, że tylko miłośc daje nam prawo do kobiety. Mogę się doskonale obejść bez miłości ale nigdy bez prawa do Marty. By je zdobyć, zdecydowany byłem nawet na miłość, choć wydawało mi się, że z wielkim żalem. Pożądałem Marty i nie rozumiałem tego.

To wyznanie miłosne było wzniosłe przez to, iż tak dziecinne. I niezależnie od tego jakie będą moje późniejsze uczucia, nigdy już nie będzie się mogło powtórzyć to rozkoszne wzruszenie jakie budził widok dziewiętnastoletniej dziewczynki płaczącej, że jest za stara.

Pierwszy pocałunek rozczarował mnie, jak owoc, którego kosztujemy po raz pierwszy. To nie nowość lecz przyzwyczajenie daje nam największe przyjemności. W parę minut później nie tylko przyzwyczaiłem się do ust Marty, ale nie mogłem się już bez nich obejść. I wówczas to właśnie powiedziała, że pozbawi mnie ich na zawsze.

Była więc szczęśliwsza ode mnie. Lecz chwila, gdy rozluźniliśmy uścisk, i cudowne oczy Marty warte były mego niepokoju.

Ponieważ nie potrafię ogarnąć tego czego smakuję po raz pierwszy, rozkosz miłosna miała być dla mnie z każdym dniem głębsza.

… byliśmy tu sami, nie było tu ani pana radnego, ani gospodarzy. Równie nieskrępowani jak dzikusy, chodziliśmy niemal nago po ogrodzie, prawdziwej wyspie bezludnej. Kładliśmy się na trawnikach, jadaliśmy w altance obrosłej powojnikiem, kopryfolium i dzikim winem. Z ust do ust podawaliśmy sobie śliwki, które zbierałem, popękane, nagrzane od słońca.

Chciałem zamieszkać w okolicy Mandres, dokąd wybraliśmy się kiedyś; hodują tam róże. Wracając z Paryża ostatnim pociągiem znów poczułem ich zapach. Na peronie robotnicy wyładowywali olbrzymie woniejące skrzynie. Pamiętam, że w dzieciństwie nieraz słyszałem o tajemniczym pociągu z różami, ktory przyjeżdża wtedy, gdy dzieci już śpią.

Nie tylko, że kochałem ją teraz najbardziej, co nie znaczy najlepiej, jak można kochać kochankę, lecz przesłoniła mi wszystko. Nie myślałem nawet o moich przyjaciołach; przeciwnie bałem się ich, gdyż wiedziałem, iż sądzą, że oddają nam przysługę sprowadzając nas z obranej drogi. Na szczęście uważają nasze kochanki za nieznośne i nie dorastające do nas. To nasz jedyny ratunek. W przeciwnym bowiem wypadku może się zdarzyć, że zostaną ich kochankami.

Możliwośc nieszczęścia jest czymś, czego nie pojmujemy. Tylko szczęście wydaje się rzeczą, która nam się należy.

Myślał, że przyłapuje nas na trzecim pocałunku, gdy tymczasem był to ciągle ten sam.

Raymond Radiguet “Opętanie” (Le Diable au Corps) 1919/20

Tłumaczenie Krystyna Dolatowska, PIW, Warszawa 1958

Raymond Radiguet bio by Jean Cocteau

Le Diable au Corps – orginal text in french, free PDF