♫ I just adore you ♫ *

Pink Quartz
Dear PINK’s
…A więc byłem tam. Planetę Uur spowijał lekki mrok. Olbrzymie czerwone słońce stało martwo nad horyzontem, ani nie oświetlało jej dostatecznie, ani grzało… Zapewne gdybym mógł widzieć w podczerwieni, wszystko tu wydawałoby mi się normalne i jasne — tak też zapewne widząswój świat Eechtonowie, lecz moje oczy nie były przystosowane do widzenia promieniowania o częstotliwości mniejszej niż trzysta osiemdziesiąt pięć bilionów herców i stąd wrażenie mroku; ale nie był to mrok ponury. Góry, wśród których się znajdowałem, błyszczały bowiem swoistym różowym światłem, a w wielu miejscach iskrzyły się cudownie i tak mocno, że musiałem zaciskać powieki… Zaciekawiony ruszyłem w kierunku najbliższego bloku skalnego, który był właśnie takim „miotaczem ognia” i przyjrzałem mu się z bliska. To był kwarcyt z wielkimi skupiskami ogromnych kryształów górskich i te kryształy tak wspaniale iskrzyły. **
PINK NOT DEAD!

Pink Quartz
*
Rose Quartz song Steven Universe
**
Edmund Nizurski Gwiazda Barnarda, 1987
Wydawnictwo Iskry, Warszawa, 1989
check also:
PINK KRISTALS