Dear PINK’s
Tym razem może dla zachowania równowagi Rimbaud – “Comédie en trois baisers”
– jeden z najwcześniejszych wierszy poety, napisany w wieku lat szesnastu (1870).
PINK NOT DEAD!
maurycy
KOMEDIA W TRZECH POCAŁUNKACH
Miała koszulkę cieniutką,
A drzewa zaciekawione
Przez okna bliziutko, bliziutko
Schylały liście zielone.
Na miękkie rzuciła poduszki
Rąk nagich ciepłe oploty,
W podłogę drobniutkie nóżki
Tętniły z wielkiej ochoty.
Patrzyłem na promień woskowy
Słońca, jak w swojej podróży
Kręcił się wokół jej głowy
I Piersi: muszka na róży.
Ucałowałem jej kostki
U nóg; wybuchła śmiechem
Który się rozprysł w trel boski,
Kryształów zabrzmiał echem.
Schowała stopy, a potem
Śmiejąc się rzekła: “No, no, no!”
Śmiech kazał zapomnieć o tem,
Że mnie za śmiałość skarcono.
pocałowałem jej oczy…
Jak ptak pod wargą się trzepie…
Gest czyniąc głową uroczy
Rzekła mi: “A, jeszcze lepiej!
Mam ci powiedzieć coś, panie.”
Lecz resztę w gardlem jej zdławił
całusem, co ją o śmianie
Już mi życzliwe przyprawił
Miała koszulkę cieniutką,
A drzewa zaciekawione
Przez okna bliziutko, bliziutko
Schylały liście zielone.
tłumaczenie Jarosława Iwaszkiewicza
COMEDIE EN TROIS BAISERS
Elle était fort déshabillée,
– Et de grands arbres indiscrets
Aux vitres penchaient leur feuillée:
Malinement, tout pres, tout pres…
Assise sur ma grande chaise,
Mi-nue, elle joignait les mains:
Sur le plancher frissonnaient d’aise
Ses petits pieds si fins, si fins…
– Je regardai, couleur de cire
Un petit rayon buissonnier
Papillonner comme un sourire
Sur son beau sein, – mouche au rosier…
– Je baisai ses fines chevilles:…
– Elle eut un long rire tres mal
Qui s’égrenait en claires trilles,
– Une risure de cristal…
Les petits pieds sous la chemise
Se sauverent … “Veux-tu finir !”
– La premiere audace permise,
Le rire feignait de punir !…
– Pauvrets palpitant sous ma levre,
Je baisai doucement ses yeux:
– Elle jeta sa tete mievre
En arriere … “Ô !… C’est encor mieux!…”
– “Monsieur, … j’ai deux mots a te dire…”
– Je lui jetai le reste au sein
Dans un baiser, – qui la fit rire
D’un bon rire qui voulait bien…
– Elle était fort déshabillée
Ce soir … – les arbres indiscrets
Aux vitres penchaient leur feuillée,
Malinement, tout pres, tout pres.
wiersz ten istnieje w trzech wersjach – najbardziej znany jest pod ostatnim tytułem “Premiere Soirée” wszystkie teksty (z prawidłowymi akcentami, na które nie pozwala mi Blox) można znaleźć na stronie: “Tout Rimbaud”