Były także mamki, niańki, z mleczarniami – rany boskie!

Miranda in Pink at yingmalmstee flickr stream
Dear PINK’s
Swego czasu wzbraniałem się kiedy Panna S wyciągała mnie na rozmowę o Nurkowaniu w Dekolt – wiadomo hipnotyczne właściwości cycków, facet jako duże dziecko – standarty, klisze, nuda. Drobne piersi wydawały mi się szlachetniejsze, sympatyzuję z nimi zresztą do tej pory, dziś jednak (mimo, iż po drodze zdążyłem się jeszcze nawrócić na latynoski, jędrny zadek) z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć: Obfitość, Miękkość, Słodycz 3 x Tak 🙂 Rubens i Aretino wiedzieli co dobre 🙂 Jednak, jako że Życie to różnorodność więc i Dziewczyny podobają mi się w przeróżne. Podoba mi się Zmysłowe Ciało jako takie. Jego zjawiskowość, osobność. Jego język – komunikat zamknięty w kształcie, geście, ruchu. Atrakcyjność seksualna zresztą doskonale opiera się normom i modom. Erotyczne fascynacje sięgają daleko poza stereotyp anorektycznej rusałki czy księżniczki z solarium. Pornografia, również ta komercyjna, jest tu dobrym probierzem. Na różowym piedestale pełno jest miejsca dla Bogiń i Boginek wszelkich rozmiarów i kolorów. Wystarczy spojrzeć na gwiazdy porno takie jak pękata i krótkonoga Katja Kassin czy Jej Szczerbata Wysokość Beladonna. Doskonale pamiętam A moją przyjaciółkę z czasów licealnych – zadarty nos, deseczka, biodra jak komoda, grube kostki u nóg – a kiedy wchodziła do klasy od razu pachniało wakacjami i seksem. Liczy się indywindualność, dyspozycja, energia. Wdzięk, błysk w oku, chęć – trzeba to lubić i lubić samego siebie a wtedy jest jazda 🙂
PINK NOT DEAD!
maurycy
Check also: