BAD PINK CAKE



bad feng shui cake at Cakeland

Dear PINK’s

Dobry tydzień upłynął od moich urodzin – forty’fuckin’one – było świetnie – bawiliśmy się do 10 rano – pod sam koniec dziewczyny chodziły na czworakach a chłopacy całowali się po kątach – tortu nie było – więc może choć dziś, po niewczasie, wirtualna dawka urodzinowych słodkości – ukłony dla uwielbianej przeze mnie Miss Shurinken, której zawdzięczam te różowe monstrualia 🙂

PINK NOT DEAD!

maurycy