PINK HOSE

Ale jedno czego chcę i Ty dobrze o tym wiesz
Chowasz tę cudowną rzecz, tę o której tylko śnie
Chcę oglądać twoje nogi (nogi, nogi, nogi)

Chcę byś założyła mini (mini, mini, mini)

Czarno-Czarni

Dear PINK’s

Jeszcze względem Brantôme, nóżki i pończoszki. Poniżej kilka egzemplarzy z mojej kolekcji pajęczyn. Dla informacji tych co lubią gładzić i drzeć – oryginalne stylony pojawiają sie w miarę regularnie na dziadach w cenie 1 – 2 PLN za parę – Warto! – jest to konkretna różowa maszyna czasu. Raz udało mi się nawet przechwycić bladoróżowe pończochy ze szwem z lat pięćdziesiątych. Koneserom nie muszę polecać rajstop sami wiedzą najlepiej. Jeżeli zaś o czasy współczesne i Hot Pink to Leg Avenue w kwestii fluorescencyjnej dziwkarskiej bielizny nie ma sobie równych. ////// Todavía en Respecto a Brantôme, la piernita y la media. Abajo algunos ejemplares de mi colección de telaranas. Para la información de los a quienes les gusta acariciar y romper: los originales medias de nylon se puede conseguir relativamente fácil en los tianguis de Polonia a un precio extremamente accesible – Se lo recomiendo! – es una verdadera maquina de tiempo rosa. Una vez hasta logre comprar el variante rosa de las clásicas medias cincuentenas. A los conocedores no les tengo que recomendar pantimedias – ya están enterados de lo bueno. Cuanto a tiempos actuales y el Hot Pink Leg Avenue no tiene igual respecto a la lencería cachonda. ////// Still in relation to Brantôme, leg and hose. Below a few samples from my collection of spider webs. For the information of those who like to stroke and rip – in polish swap meets is relatively easy to found original nylons at extreme bargain – Go for it! – It’s a real pink time machine. I was even lucky to catch pink nylons from 50’s once. To the connoisseurs I do not need to recommend pantyhose – they know the best. As for modern times the absolute leader in Hot Pink bitchy hosiery is Leg Avenue.

PINK NOT DEAD!

maurycy

Paulina – czujna dziewczyna – namalowała kiedyś obrazek w temacie:

Paulina Olowska – “Provocative”